To był październik !!! Dla odmiany ślub Ani i Rafała odbył się w środę,a jak na październik pogoda była wręcz idealna, gdyby nie kolorowe liście na drzewach, można by pomyśleć, że był to ślub który odbył się latem, tym bardziej, że Pani Młoda postanowiła pójść do ślubu bez żadnego bolerka.
Uwielbiam kiedy na ślubach dopisuje pogoda, zarówno Pary Młode, ich rodzice, a nawet goście są od razu mniej spięci, wystarczy trochę promieni słońca i już człowiek czuje się lepiej
Zostawiam Was z wybranymi kadrami z Anią i Rafałem w roli głównej.