Ewelina i Krzysiek, to jedna z najbardziej uśmiechniętych i wesołych par młodych z jakimi miałam okazję pracować. Ewelinie zależało, żeby zrobić sesję w jej miejscu gdzie się wychowała, oraz w miejscu gdzie oświadczył jej się Krzysiek. Pierwsza część sesji to wiejskie klimaty, czyli takie w których czuję się najlepiej. Uwielbiam wykonywać sesje gdzie nie ma tłumów ludzi, gdzie para młoda nie krępuje się ich obecnością. Naturalna sesja ślubna jest świetną okazją do odpoczynku na świeżym powietrzu, pobycia razem, a zdjęcia z tego momentu są wartością dodaną.
Sesja ślubna na wsi







Sesja ślubna w Jastrzębiej Górze
Drugą część sesji pojechaliśmy zrobić do Jastrzębiej Góry. Miejsce sentymentalne dla Eweliny i Krzysia, bo to tam padło magiczne: Tak <3 Jednak ze względu na prace, które ostatnio trwały nad Bałtykiem, czyli poszerzanie plaż, miejsce to straciło trochę swój urok. Wcześniej kamienista, rzadko spotykana plaża teraz nie przypomina już tego miejsca co kiedyś, ale zdjęcia i tak wyszły piękne.





Inne historie znajdziesz : Historie ślubne
,